Papież Franciszek o stanie Kościoła rozmawiał z dziennikarzami również w drodze powrotnej na pokładzie samolotu, który leciał do Rzymu. W trakcie wywiadów 6 sierpnia duchowny zaznaczył, że Kościół katolicki jest otwarty dla wszystkich - w tym dla społeczności LGBTQ+.

Nie jest dobrym współpracownikiem Boga ten, kto wyrusza na poszukiwanie ograniczeń i wad innych, ale raczej ten kto potrafi rozpoznać dobro, które rośnie po cichu na polu Kościoła i historii, pielęgnując je aż po dojrzewanie – mówił papież Franciszek. Ojciec Święty podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański w Watykanie nawiązał do dzisiejszej Ewangelii i przypowieści o Królestwie Niebieskim i Franciszek: Bóg nie chce, aby jego dzieci się zatraciłyOjciec Święty nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, w której spotykamy Jezusa, zamierzającego mówić do tłumów w przypowieściach o królestwie Niebieskim, a dokładnie o kąkolu. Chrystus daje nam w tej opowieści poznać „cierpliwość Boga”, otwierając nasze serca na „nadzieję”.Jezus mówi, że na polu, na którym zasiano dobre nasienie, kiełkuje również kąkol, słowo obejmujące wszystkie rośliny szkodliwe. Słudzy chcieli od razu pójść i wyrwać je, jednak gospodarz zakazuje tego, bo groziłoby to wyrwaniem zarówno chwastów jak i pszenicy. Nakazuje, aby poczekać do czasu żniw, gdyż wtedy zostaną od siebie oddzielone, a kąkol zostanie stwierdził, że w przypowieści można odczytać pewną wizję historii. Obok Boga – gospodarza, który działa otwarcie, w świetle słońca, a jego celem jest dobre żniwo. Natomiast nieprzyjaciel wykorzystuje ciemności nocy i działa z zazdrości, z powodu wrogości, aby wszystko ma imię: to diabeł, będący w najwyższym stopniu przeciwnikiem Boga. Jego zamiarem jest utrudnienie dzieła zbawienia, sprawienie, aby królestwo Boże było zakłócone przez nieuczciwych robotników, siewców skandali. Istotnie dobre nasienie i kąkol nie przedstawiają abstrakcyjnego dobra i zła, ale nas ludzi, którzy możemy iść za Bogiem lub za diabłem. Czytaj także:Po co chwasty na Boskiej roli? [komentarz do Ewangelii]Franciszek: Znoszenie prześladowania częścią powołania chrześcijańskiegoFranciszek zwrócił uwagę, że słudzy chcą natychmiast usunąć złych ludzi, ale Pan jest mądrzejszy i nakazuje czekać, ponieważ znoszenie prześladowania i wrogości jest częścią powołania chrześcijańskiego. „Zło, oczywiście, musi być odrzucone, ale ludzie niegodziwi, to osoby, którym trzeba okazać cierpliwość” – powiedział papież zastrzegając, że nie chodzi o obłudną tolerancję, która ukrywa dwuznaczności, ale o sprawiedliwość łagodzoną przez miłosierdzie. Jezus przyszedł szukać nie tyle sprawiedliwych, ile grzeszników, aby leczyć nie tyle zdrowych, ile zaznaczył, że dzisiejsza Ewangelia przedstawia dwa sposoby działania i obecności w dziejach: z jednej strony spojrzenie gospodarza, a z drugiej – spojrzenie zachęca nas, abyśmy przyjęli jego spojrzenie, to które koncentruje się na dobrej pszenicy, które potrafi ją strzec także pośród chwastów. Nie jest dobrym współpracownikiem Boga ten, kto wyrusza na poszukiwanie ograniczeń i wad innych, ale raczej ten kto potrafi rozpoznać dobro, które rośnie po cichu na polu Kościoła i historii, pielęgnując je aż po dojrzewanie. A wtedy to Bóg, i tylko On, będzie nagradzał dobrych a karał zakończenie Franciszek wezwał: „Niech Dziewica Maryja pomoże nam zrozumieć i naśladować cierpliwość Boga, który chce, aby żadne z jego dzieci się nie zatraciło, dzieci, które miłuje On miłością ojcowską”.Czytaj także:„Albowiem do nich należy Królestwo niebieskie”. Wiesz, o jakie królestwo chodzi?Czytaj także:Co tak naprawdę wiemy o niebie? A co o piekle?

Papież Franciszek powiedział, że „rodzina nie jest ideologią, a rzeczywistością”. „Kiedy nadchodzą ideologie, by upiększyć rodzinę, niszczy się wszystko” - ostrzegł w
Święty Jan Paweł II powiedział: „Wypada chyba przestrzec chrześcijan, którzy z entuzjazmem otwierają się na rozmaite propozycje pochodzące z tradycji religijnych Dalekiego Wschodu, a dotyczące na przykład technik i metod medytacji oraz ascezy. W pewnych środowiskach stało się to wręcz rodzajem mody, którą przejmuje się bezkrytycznie” (Przekroczyć próg nadziei, 1994). Te słowa św. Jana Pawła II są dzisiaj szczególnie aktualne. Obecnie jedną z najpopularniejszych form „relaksu” są różnorodne zajęcia z jogi. Nie ograniczają się one już tylko do coraz częściej powstających „szkół jogi”, ale również wkraczają w przestrzeń publiczną – jogę ćwiczy się w parkach, wykorzystuje się ją na zajęciach szkolnych, w poradniach dla kobiet w ciąży, w klubach seniora… Tylko ćwiczenia? Częstokroć nawet praktykujący katolicy dają się ponieść fali „dobroczynnej siły” jogi, twierdząc, że przecież dla nich to tylko relaksujące ćwiczenia fizyczne i nie wiążą ich z określoną filozofią. Czy rzeczywiście jest to możliwe? Odpowiedź na to pytanie możemy znaleźć w Katechizmie Kościoła katolickiego, który podkreśla: „Błędna jest ocena moralności czynów ludzkich, biorąc pod uwagę tylko intencję, która je inspiruje” (KKK 1756); potwierdzenie tego znajdziemy również w słowach św. Pawła: „Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła” (1 Tes 5,22). Wielu badaczy kultur wschodnich wyraźnie zaznacza, że joga z założenia zanurzona jest w świecie bogów i duchów i polega na przywołaniu ich obecności (co może doprowadzić do opętania), a poszczególne pozycje jogiczne poświęcone są różnym bożkom. Gesty i ćwiczenia w jodze nie mogą być więc neutralne duchowo. Prowadzi to do tego, że ćwicząc ją (choć nie zawsze świadomie), otwieramy się na działanie złych duchów i zostajemy wciągnięci w swoisty rodzaj bałwochwalstwa (zob. Wj 23,24). Agnieszka Kańduła – więcej w „Miłujcie się!” 4/2015 Za: kliknij Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami joga, Św. Jan Paweł II. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika. Szatan jest – nomen omen – diablo inteligenty, zatem potrafi zbierać liczne dane, syntezować je i wreszcie wysnuwać z nich wnioski. Poza tym podsuwa nam swoje myśli i poprzez “piękną” a kłamliwą mowę wmawia nam, że to są nasze własne myśli. Nazywamy je pokusami. Nasza ludzka natura jest na nie podatna, ale zarazem siłą Papież do młodych Inuitów: dążcie do tego co w górze! Ostatnim punktem papieskiej wizyty w Kanadzie było spotkanie z młodzieżą i osobami starszymi w Iqualuit, stolicy znajdującego się na północy Kanady terytorium Nunavut, które w większości jest ... Papież: Jezus przychodzi do różnorodności i daje życie Podczas Liturgii Słowa w ramach pielgrzymki do Jeziora Lac Ste. Anne, Ojciec Święty zaprosił przybyłych do wspólnego powierzenia się Jezusowi i oddania mu ran rdzennych mieszkańców Kanady. ... Papież: jesteśmy dziećmi i budowniczymi historii We wspomnienie świętych Joachima i Anny podczas Mszy z ludami rdzennymi w Edmonton Franciszek poświęcił homilię biblijnemu rozumieniu dziedzictwa naszych przodków. Jak zaznaczył, tym czego trzeba się ... Czytaj wszystko > Msza w Domu św. Marty Czytaj wszystko > zhxOx5.
  • 50x09jurvc.pages.dev/45
  • 50x09jurvc.pages.dev/97
  • 50x09jurvc.pages.dev/38
  • 50x09jurvc.pages.dev/83
  • 50x09jurvc.pages.dev/22
  • 50x09jurvc.pages.dev/94
  • 50x09jurvc.pages.dev/28
  • 50x09jurvc.pages.dev/43
  • papież franciszek o jodze